Chleb na śniadanie na prawdę mógłbyć świerzszy :) a może to był kolejny element pomogający odczuć życie w bunkrze.

Świetny klimat i niesamowita przygoda. Tylko nocleg w tym miejscu może sprawić że dobrze odczuje się klimat i warunki jakie mogą panować w bunkrze. Dostaje się mapkę i można poruszać się po całym niemal obiekcie. Na prawdę warto spróbować. Choć raczej nie jest to miejsce gdzie chciałoby się spędzić więcej niż jedną noc. Tak czy inaczej było na prawdę warto i bardzo dobrze będziemy pamiętać to miejsce.

Pobyt: sierpień 2022

To nie jest uwaga do obiektu, jedynie informacja dla zmotoryzowanych. Przy hotelu nie ma możliwości zatrzymania się samochodem. Co przy dużych bagażach czy z udziałem małych dzieci może być dużym utrudnieniem. W sąsiedztwie są parkingi innych hoteli oraz miejskie, ale są dość drogie oraz (pewnie zależy to od sezonu) mają słabą dostępność.

Możliwość spania w prawdziwym bunkrze przygotowanym do warunków hotelowych to świetna frajda i przygoda. Obiekt jest zarazem muzeum z możliwością zwiedzania oraz edukacji na temat w/w placówki. Warunki SPARTAŃSKIE w całym obiekcie podkreślają wyjątkowo-atrakcyjny charakter placówki. Mieszka się jak w koszarach tyle, że bez okien z szumiącym powietrzem w przewodach wentylacyjnych. Pod prysznicem tak długo leci woda jak długo trzyma się sznur zwalniający zawór przepływu wody. Do pokoi prowadzi system korytarzy charakterystyczny dla bunkrów. Całość należy docenić ponieważ całkowicie oddaje autentyczność i charakter gmachu. Poruszając się po bunkrze można zajrzeć do pomieszczeń, w których jest silnik prądotwórczy, system filtrów, podstawowe uposażenie w czasie alarmu. Personel jest bardzo uprzejmy i pomocny, starannie pracuje nad jak najlepszą obsługą gości. Śniadanie jest smaczne . Jest jeszcze jedna bardzo ważna zaleta tego miejsca: położenie. Centrum miasta wystarczy wyjść z hotelu przejść przez ulicę i za pierwszym rzędem kamienic dostępne są wszystkie ważniejsze atrakcje miasta, Pomimo, że nie jest to 5* hotel all inclusive-przeciwnie, to nocleg w/w obiekcie na długo pozostanie w pamięci i to w dobrym znaczeniu. Polecam

Pobyt: lipiec 2022

Łazienki były surowe, można byłoby trochę wyremontować .

Bardzo fajny klimat , coś innego. Na pewno nie dla osób, które lubią komfort . Nocleg raczej na jedną noc, traktowane jako przygodę. Warto chociaż raz spróbować , dobre śniadania.

Pobyt: lipiec 2022

Bardzo cienkie drzwi do pokojów. W nocy słychać każdą osobę idącą przez korytarz a tym bardziej grupę pijanych chłopaków wracających z imprezy. Nad drzwiami pokoju jest dość jasne oświetlenie ewakuacyjne, polecam zakryć je ręcznikiem żeby się wyspać. Miałam wątpliwości co do czystości śpiworów, ręczników.

Fajny klimacik, warto na jedną noc, bo to experience. W środku chłodno, dlatego trzeba cieplejsze ubrania zabrać, ale w takie upały to nawet na plus. Da radę zaparkować samochód. Blisko do centrum. Śniadanie było proste i smaczne.

Pobyt: lipiec 2022

W nocy było zimno. Trudno było zasnąć

Pobyt: lipiec 2022

Mała ilość sanitariatów.. Śniadania.

Atmosfera! Personel. Lokalizacja.

Pobyt: lipiec 2022

Bunkier super, ale polecam tylko zwiedzić. Wyspać się nie da. Pokój dwuosobowy, blisko toalet i drzwi wejściowych do strefy hotelowej. Bardzo głośno, mega głośne trzaskanie drzwi przynajmniej do 1.00 i od 6.00. Nie jestem wymagająca, i nie potrzebuje ciszy do spania, ale tu się po prostu nie dało wytrzymać. Pokój C 15.

Super miejsce, dobra lokalizacja, smaczne śniadanie.

Pobyt: lipiec 2022

Trudno oceniać ten nocleg w porównaniu z innymi noclegami, hotelami. Jest to specyficzne i wyjątkowe miejsce. Jeżeli ktoś chce przeżyć przygodę to znakomity pomysł. Przez cały czas pobytu towarzysz dźwięk wentylatorów, które muszą pracować, aby można było przebywać w pomieszczeniach bunkru.

Pobyt: czerwiec 2022

śniadanie standartowe, lokalizacja bardzo dobra

Pobyt: czerwiec 2022

Smród w łazienkach. Pokój ok, ale toalety straszne.

Zdecydowanie klimat hotelu super.

Pobyt: maj 2022

Jedynie śniadanie mogło być ciut lepsze bo na kanapkę byly tylko pasty.

Świetne miejsce, wszystko w klimacie, doskonała lokalizacja w samym centrum i wszędzie mozna dojść pieszo. W cenie zwiedzanie bunkra, ręczniki. Jest bardzo czysto nie ma sie do czego przyczepić. Doskonałe miejsce na jedną noc.

Pobyt: czerwiec 2022

To obiekt nie nastawiony na komfotr lecz na przygodę w surowszych warunkach i taka tez była ta przygoda! .wspaniałe wrażenia szczególnie dla dzieci! Polecam wszytskim!

Pobyt: czerwiec 2022

W naszej części było dość zimno, trzeba było się dobrze zabezpieczyć przed zimnem w śpiworze.

Miejsce bardzo ciekawe, niezapomniane wrażenia bycia w tak niesamowitym miejscu ze specyficznym klimatem. Bunkier leży w centrum Brna i wszędzie jest blisko. Śniadania też mają swój klimat. Przy okazji pobytu można zwiedzić cały bunkier. Prysznice na początku szokujące, jednak leciała z nich przyjemnie gorąca woda 😊

Pobyt: maj 2022

Jedna toaleta na cały bunkier/hostel.

Nie szukajcie tu komfortu i luksusów. To bardziej miejsce dla ciekawskich i pasjonatów militariów. Prawdziwy bunkier nuklearny przerobiony na hostel. Możliwość zwiedzania bunkru samemu w cenie noclegu. Śniadanie także w cenie. Ciekawy klimat.

Pobyt: maj 2022

Łazienka - jest ich sporo, ale przez zimno i wilgoć ciężko z nich skorzystać. Zimno - polecam zabrać ciepłe ubrania. W śpiworze, w którym się śpi jest ok.

Bunkier to specyficzne miejsce. Jest rzeczywiście zimno i wilgotno. Łóżka były wygodne, dostaliśmy również ręczniki i smaczne śniadanie. Klimat interesujący do jednorazowego przeżycia. Przemiła obsługa, bardzo pomocna. Pozwolono nam nawet przechować bagaż już po wymeldowaniu.

Pobyt: maj 2022

Higiena w toaletach i pod prysznicami pozostawia sporo do życzenia -ale można to uznać za element "z epoki" ;p

Smaczne i syte śniadanie. Znakomita lokalizacja! Dobra cena za nocleg w centrum miasta. W większości (niestety nie w całości) przyjazny, pomocny i miły personel! :)

Pobyt: maj 2022

Pomimo tego, że bardzo podobał nam się wystrój pokoju, jak i całego miejsca, to nie jesteśmy zadowoleni z czystości. Wszystkie eksponaty w pokoju były zakurzone, czegokolwiek się nie dotknęliśmy z mężem pozostawiało brud na rękach. Dodatkowo w pokoju było dość wilgotno i zimno - rozumiem, że miało to też swój urok, w pewnym sensie taki bunkrowy surwiwal może się komuś podobać, ale niestety obydwoje z mężem wróciliśmy do domu przeziębieni. Śniadania dość ubogie, brakowało nam nabiału, sera, jajek sadzonych, czy przynajmniej jajecznicy - z jajecznych rzeczy była jedynie pasta, która była chyba najbardziej porządnym produktem podczas śniadania, więc szybko się skończyła. W pierwszy dzień na śniadaniu był toster, następnego dnia zniknął.

Świetny pomysł z udostępnieniem starego schronu nuklearnego dla turystów. W środku można poczuć się jak bohater gry Fallout. Nasz pokój był dość daleko od recepcji, więc dodatkową zabawą było znalezienie drogi w licznych korytarzach. Wystrój miejsca jest bardzo ciekawy - mieszkaliśmy w pokoju medycznym z prawdziwym starym sprzętem. Mogę polecić z całą pewnością osobą poszukującym czegoś innego niż standardowy bed & breakfast.

Pobyt: kwiecień 2022

Doświadczenie warte przeżycia ! ;)

Pobyt: marzec 2025

podobało mi się wszystko.

Klimatyczne śniadanie, jakbym cofnęła się w czasie.

Pobyt: styczeń 2025

Świetny klimat i miła obsługa. Zdecydowanie polecam :)

Pobyt: listopad 2024

Chłodno - ok. 17 stopni, warto wziąć coś cieplejszego do spania, chociaż są też dodatkowe koce do wykorzystania. Jeden materac trochę twardszy od drugiego. Wspólna łazienka, trochę mało komfortowa, ale miało być klimatycznie :), na jedną noc jest okey.

Bardzo ciekawe doświadczenie, fajny klimat, dobre śniadanie w cenie (szwedzki stół ze sporym wyborem, również wege). Świetna lokalizacja, między starówką a zamkiem. Idealne miejsce na jedną noc! Polecamy!

Pobyt: listopad 2024

Mogło by być cieplej)

Personel.

Pobyt: listopad 2024

Drogi parking na zewnątrz …

W takiej ruderze nigdy nie spałem :) Ale o to w tym chodzi i jest genialne! Śniadanie super!

Pobyt: październik 2024

…

Klimat,atmosfera i specyfika miejsca,nostalgia. (Wychowałem się w latach 70/80-tych.)

Pobyt: wrzesień 2024

Po pierwsze miejsce na pewno nie dla alergików uczulonych na pleśń i grzyby, także nie dla ludzi z klaustrofobią! Powinno być wyraźne ostrzeżenie. Miała być przygoda a była scenografia do horroru. Młodzież odmówiła noclegu w tym miejscu. Musieliśmy na szybko wynająć drugi apartament w Brnie. My z mężem wróciliśmy tam. Naprawdę to miejsce powinno mieć jakąś inną klasyfikację!!! Wilgoć i stęchlizna, wybetonowane wspólne prysznice z zasłonkami i jedna toaleta, ponure korytarze, chłód, półmrok, szum wentylacji cały czas, psychodeliczne zabawki, wszędzie gumowe płaszcze. W części muzealnej gadające ekrany starych telewizorów dopełniały strasznego wrażenia. Sala do przesłuchań ze stryczkami w sam raz na dobry sen. Brrr! Zdjęcia nie oddają tych wrażeń... Przekonajcie się sami😁

Miejsce nadaje się na muzeum, jako relikt przeszłości. Można poczuć klimat kazamatów, bunkrów, średniowiecznych lochów, zatęchłej piwnicy. Na pewno nie jest to hotel w powszechnym rozumieniu. Tylko dla fascynatów militariów czy miłośników horroru! Na plusa zasługuje miła, uprzejma i pomocna obsługa. Na wejściu pobierany jest depozyt 10 Euro, zwracany rano. Ciekawe po co??? Myślę, że to goście powinni otrzymywać 10 Euro za odwagę. I butelkę mocnego alkoholu przed snem.😂

Pobyt: sierpień 2024