Domki letniskowe w mieście Mhamid (Amhamid al-Ghizlan)

Już sam transfer do obozu samochodem 4x4 to niezapomniane przeżycie. Doświadczenie pustyni jest unikatowe. My spędziliśmy w obozie dwie noce i żałowaliśmy, że nie mamy czasu na więcej. Jedna noc to stanowczo za mało, więc warto rozważyć albo co najmniej dwie noce albo wręcz kilkudniowy trekking po pustyni. Obóz położony jest tuż przy wysokich wydmach, co daje możliwość szybkiego dotarcia do miejsc, gdzie można doświadczać pustyni bez widoku okolicznych obozów i bez innych ludzi. Pokoje są dobrze wyizolowane od wszędobylskiego piachu, wygodne, czyste, przyjemnie urządzone; sanitariaty czyste i w dobrym stanie. Jest sprzęt do sandboardingu. Nasz opiekun dobrze komunikował się po angielsku, zarówno on, jak i pozostała obsługa obozu była bardzo gościnna i dbająca o to, byśmy się dobrze czuli. Jedzenie było bardzo dobre (choć osobiście użyłabym znacznie większej ilości przypraw przy gotowaniu zup i tadżinów ;-)).